O oleju rycynowym można usłyszeć wiele dobrego. W gronie włosomaniaczek jest on bardzo popularny z racji tego, że regularne stosowanie tego specyfiku przyspiesza wzrost włosów i przyczynia się również do wyrastania nowych baby hair :) Już od dłuższego czasu miałam w planach jego zakup, jednak zawsze z różnych powodów o nim zapominałam. Dzisiaj będąc w aptece w celu zakupienia CP pokusiłam się i w końcu go mam. Za 30g zapłaciłam chyba 4 złote, więc naprawdę są to groszowe sprawy.
Olejek rycynowy można stosować na wiele sposobów. Zależy to również od tego, jakiego efektu od niego oczekujemy.
Jeżeli mamy zniszczone końcówki dobrym rozwiązaniem jest wcieranie w nie olejku najlepiej na całą noc. Rano myjemy głowę jak zawsze.
Natomiast jeśli naszym problemem są łamliwe, plączące się włosy kilka kropel olejku można dodać do szamponu i taką mieszanką umyć włoski. Nadaje to również blasku naszej czuprynie.
Najpopularniejszą jednak metodą jest chyba wcieranie olejku w skórę głowy łącząc to z kilkuminutowym masażem. Daje chyba najlepsze efekty jeśli chodzi o szybszy wzrost. Należy pamiętać jednak, że olej ten jest bardzo trudno nałożyć. Żeby ułatwić sobie tą czynność najlepiej podgrzać go wkładając np. korek, w którym znajduje się olejek do gorącej wody na parę minut. Równie ciężko się go zmywa, więc czeka nas minimum dwukrotne mycie szamponem z SLS w składzie.
Można dodawać go do masek zarówno tych drogeryjnych jak i domowej roboty.
Na jednej ze stron znalazłam fajne przepisy na domowe maski z dodatkiem olejku rycynowego:
Włosy zniszczone:
łyżka nafty kosmetycznej, łyżka oleju, jedno żółtko, łyżka olejku rycynowego, można dodać również kilka kropel witaminy A lub E. Maseczkę nakładamy na włosy i skórę głowy. Pamiętamy również o kilkuminutowym masażu. Zakładamy czepek i ciepły ręcznik. Po godzinie zmywamy.
Włosy mało elastyczne i matowe:
łyżka lub dwie miodu, łyżka oleju, łyżeczka olejku rycynowego. Można dodać również łyżkę czystego żelu aloesowego. Nakładamy na dwie godziny i zmywamy.
przepisy pochodzą ze strony www.wlosomania.pl
Ja planuję wcierać olejek w skórę głowy. Chcę wypróbować go również na rzęsach. Liczę na zadowalające efekty :)
A wy używałyście go kiedyś? Jak się sprawdził?
Jeszcze na koniec chciałabym się was poradzić...Otóż ostatnimi czasy "choruję" na pewną sukienkę i nie jestem zdecydowana co do jej zakupu. Podoba mi się strasznie, ale sukienek mam już pełną szafę i myślę "na co mi kolejna"? Więc zwracam się do was z prośbą, żebyście mi doradziły :) Przynajmniej nie będę miała wyrzutów sumienia, że wydałam niepotrzebnie kasę, bo będę miała wymówkę, że zostałam zmuszona :) Pretensji do was oczywiście również nie będę miała, więc się nie martwcie :)
No więc szybka decyzja: tak czy nie?
Tak! Jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńta w kolorze brzoskwiniowym <3
OdpowiedzUsuńKuuup tę miętową:))
OdpowiedzUsuńwłaśnie na miętową mam największą ochotę :)
UsuńMiętowa :)
OdpowiedzUsuńOlejek rycynowy używam teraz przez najbliższy miesiąc na brwi zobaczymy czy pomoże :)
przepiękne te sukienki :) nie zastanawiaj się tylko bierz :)
OdpowiedzUsuńprzy okazji zapraszam na swojego bloga
www.maccabraa-beauty.blogspot.com
Sukienek nigdy dość, a ta jest bardzo ładna :) Olejek rycynowy na stale zagościł w mojej łazience. Kiedyś gdy bardzo wypadały mi rzęsy stosowałam go i rzeczywiście się wzmocniły. Na skalp też stosowałam, ale nie dawał żadnych efektów, a mam włosy blond i nie chcę aby mój kolor się przyciemnił, więc używam go tylko jako dodatek do masek w ilości kilku kropki.
OdpowiedzUsuńłososiowa jak dla mnie na ten sezon , a rycyna mnie strasznie oblepia na włosach ,ja stosuje na porost rzęs i brwi ponieważ mam rzadkie
OdpowiedzUsuń