Obserwatorzy

czwartek, 2 stycznia 2014

Podsumowanie roku 2013-czy osiągnęłam swój cel?

Witam w 2014 roku! Jakoś rok temu postawiłam sobie cel, że zapuszczę włosy do połowy pleców. Dałam sobie czas do 31 grudnia 2013. Z tym zapuszczaniem było różnie, wiadomo, co jakiś czas musiałam podciąć końcówki, bo wyglądały okropnie. Stosowałam różne preparaty mające przyspieszyć wzrost, jedne bardziej sumiennie, drugie mniej... Piłam drożdże, jednak nie trwało to zbyt długo. Łykałam CP, używałam osławionego serum na porost... Raz było lepiej, raz gorzej, ale jakoś ten rok minął i mogę podzielić się z Wami moimi osiągnięciami.
Jako, że w marcu je podcinałam to wcześniejszej długości nie będę pokazywała.
Tak wyglądały zaraz po obcięciu na początku marca.
A tak wyglądają teraz. 
Połowy pleców może jeszcze nie sięgają, ale myślę, że i tak jest całkiem dobrze, biorąc pod uwagę fakt, że podcinałam je od marca jeszcze 2-3 razy. Ich stan jest coraz lepszy i bardzo mnie to cieszy. W tej chwili zapuszczanie schodzi na drugi plan. Na razie dążę do tego, żeby były zdrowe :) 

P.S Tak, dobrze widzicie, rozjaśniłam je. Tak jak planowałam, wróciłam do blondu. Nie jest to jeszcze ostateczny efekt. Muszę się przyznać (za co powinnyście mnie zlinczować), że w ciągu 1,5 tygodnia rozjaśniałam je dwa razy. Jednak wcale po nich tego nie widać. Spodziewałam się strasznego siana na głowie, ale nic takiego się nie zadziało. Po pierwszym rozjaśnianiu pierwszego dnia były suche, ale na drugi dzień po dłuższej randce z maską odzyskały swój blask i nawilżenie. Po drugim rozjaśnianiu było to samo, więc jestem mega zadowolona, że nie pogorszyło to znacznie mojego stanu włosów.

A jakie mam postanowienie na 2014 rok? Na pewno bardziej przykładać się do pielęgnacji. Chodzi mi o to, że chcę być jeszcze bardziej systematyczna niż w ubiegłym roku. No i mieć w końcu wymarzone włosy :)

A jak u Was z noworocznymi postanowieniami? Macie jakieś? :)



23 komentarze:

  1. Masz teraz bardzo ładny kolor włosów choć trochę żółtawy chyba, że to wina światła to przepraszam :) Popielate blondy działają jak tonery i kolorek robi się bardziej naturalny i chłodny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, są trochę żółtawe ale to dlatego, że na razie tylko je rozjaśniałam :) Niedługo nałożę farbę więc będą wyglądać inaczej :)

      Usuń
  2. Mam podobną długość do Twoich włosów, ale mają one kolor ciemny brąz ;). Też mam zamiar dalej je zapuszczać i za rok robię podsumowanie ;)
    Tylko, że ja bez żadnych odżywek itd ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie również w postanowieniach króluje systematyczność :) oraz mierzyć je co miesiąc ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Moim zdaniem dałaś radę z tym zapuszczaniem! ;) Włosy są o wiele dłuższe, a ten blond też całkiem ładny. Tak przy rozjaśnianiu też na pewno postawiałabym przede wszystkim na ich zdrowie i pielęgnację! ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Strasznie podoba mi się kolor po rozjasnieniu, jakoś nie przepadam za białymi blondami. Gratuluje osiągnięcia celu;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też za takimi nie przepadam, ale do idealnych im jeszcze trochę brakuje :)

      Usuń
  6. Będę Cię bacznie obserować - czy faktycznie jesteś systematyczna ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładne masz włosy :)
    Moje postanowienie jest takie, żeby znaleźć więcej czasu na pielęgnację włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać różnicę, włosy teraz mają śliczny odcień ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają naprawdę dobrze :) masz trochę dłuższe ode mnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Są bardzo ładne już i czekam na dalsze efekty rozjaśniania :)

    OdpowiedzUsuń
  11. wytrwałości w dążeniu do celu w 2014 :) !

    OdpowiedzUsuń
  12. Połowę pleców chyba już osiągnęłaś ;) A co do koloru - czekamy cierpliwie na ostateczny efekt rozjaśniania ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne masz włosy :) i oby rosły jak najszybciej!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. oj o blond to się trzeba namęczyć... to schodzenie z koloru, często nawet dekoloryzacja. Fajnie, że Twoje włosy nie ucierpiały za bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. You're so interesting! I don't suppose I have read a single thing like this before.

    So great to find someone with a few unique thoughts on this subject.

    Really.. many thanks for starting this up. This website is something
    that is needed on the internet, someone with a little originality!


    Also visit my web site; best Free web hosting reviews Cnet

    OdpowiedzUsuń
  16. I've been exploring for a little bit for any high-quality articles or
    weblog posts in this sort of house . Exploring in Yahoo I finally stumbled
    upon this site. Studying this info So i am satisfied
    to show that I've a very good uncanny feeling I discovered just what
    I needed. I such a lot for sure will make certain to don?t disregard
    this web site and provides it a glance regularly.


    Also visit my page: free web hosting india

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie się bardzo podobał Twój poprzedni kolor, był taki głęboki i intensywny, ale blondy też są piękne :) całkiem sporo Ci podrosły no i najważniejsze, że nie widać niekorzystnych skutków rozjaśniania :) ja chciałam swoje rozjaśnić, ale boję się zniszczenia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz, wiele to dla mnie znaczy. Na pewno zajrzę do Ciebie i się odwdzięczę :)
Jeżeli coś Ci się nie podoba, napisz to kulturalnie. Chamskie komentarze będą usuwane.

Powered By Blogger

Popularne posty

Etykiety

recenzja (24) aktualizacja (16) pielęgnacja (16) TAG (9) zakupy (9) kosmetyki rosyjskie (8) nowości (6) zużycia (6) paznokcie (5) zapuszczanie (5) Calcium Pantothenicum (4) Mariza (3) Ziaja (3) blond włosy (3) farbowanie (3) mobilemix (3) CP (2) Palette SalonColors (2) Yves Rocher (2) choisee (2) codzienna pielęgnacja (2) dieta włosomaniaczki (2) inspiracje (2) kozieradka (2) mocne włosy (2) nawilżanie (2) olej kokosowy (2) plan (2) serum scalające końcówki (2) współpraca (2) włosomaniactwo (2) zdrowe włosy (2) 8w1 (1) BingoSpa (1) Biovax (1) Cerkogel 30 (1) Chantal (1) Dermika (1) Eveline (1) Evidence (1) Farmona (1) GOGO (1) Garnier (1) Green Pharmacy (1) I love my planet (1) Isana (1) Kallos (1) Keratyna w płynie (1) La Roche-Posay (1) Liquid Keratin (1) Nivea (1) Pantene (1) Piloxidil Vital (1) Pokrzepol (1) ProSalon (1) Professional (1) Rossmann (1) SERI (1) SERI Natural Line (1) Sexy Pulp (1) Soraya (1) Syoss (1) TT (1) Tangle Teezer (1) WAX (1) Zincteral (1) aktywne serum na porost włosów (1) aminokwasy (1) amla jasmine (1) amla jaśminowa (1) awokado (1) baby hair (1) balsam (1) bardzo jasny blond (1) beverly hills formula (1) blask (1) colorwear (1) czarna pasta wybielająca (1) dabur (1) domowa pielęgnacja (1) dzień blogera (1) efekty olejowania (1) essence (1) eveline 9w1 (1) garnier Olia 10.1 (1) gorący okład-maska łopianowa (1) idealny kolor (1) intensywne nawilżenie (1) jak nie uszkodzić włosów (1) krem z 5% kwasem migdałowym (1) krótkie włosy (1) laminowanie (1) laura conti (1) lipiec (1) liście zielonej oliwki (1) lovely (1) marion (1) maska Kallos Keratin (1) maska z awokado (1) maska z olejem arganowym (1) maybelline affinitone (1) mierzenie przyrostu (1) miesiąc zmian (1) minusy (1) mocne (1) mycie (1) mydło (1) nawilżający (1) nawilżenie (1) o mnie (1) od początku (1) odżywianie (1) odżywka regenerująca (1) olej do włosów (1) olej rycynowy (1) olejowanie (1) olejowanie na glicerynę (1) olejowanie włosów (1) pharmaceris (1) pharmaceris T (1) pielęgnacja twarzy (1) plusy (1) podsumowanie (1) podsumowanie akcji (1) postanowienia (1) powrót (1) połysk (1) przebarwienia (1) przyrost (1) płukanka lniana (1) rozczesywanie (1) suche (1) swędząca skóra głowy (1) szampon (1) szampon I love my planet (1) szampon lniany (1) total breath black (1) trądzik (1) tydzień olejowania (1) tydzień z olejem (1) układanie (1) ulubieńcy (1) urodziny bloga (1) walka o płaski brzuch (1) wibo (1) wybielająca pasta do zębów (1) wybielanie zębów (1) wyzwanie (1) włosowa historia (1) włosy (1) zapachy świata (1) zdrowe (1) zmiana na lepsze (1) zmiany skórne (1) zmywacz Eveline 3w1 (1) zęby flex (1) łamliwe włosy (1) żel aloesowy (1) żel lniany (1)