(kolor na zdjęciu oczywiście przekłamany, w rzeczywistości był trochę jaśniejszy)
Jest to nr 7.14 Beżowy Ciemny Blond.
Zawartość pudełka prezentuje się tak:
Nie będę już pisała obietnic producenta, składu itp, bo niestety pudełko już wyrzuciłam. A poza tym nie jest to taka typowa recenzja. Chcę Wam tylko krótko opowiedzieć o działaniu tej farby :)
Mieszankę przygotowuje się jak w każdej farbie.Wszystko jest ładnie i czytelnie opisane na ulotce. Ponadto, żeby ułatwić nam przygotowanie każda tubka ma swój numerek, więc nie musimy szukać co jest czym. Mieszamy 1 z 2 i gotowe :)
Taką mieszankę trzymamy na włosach przez 30 minut. Ja trzymałam 40, żeby kolor mi bardziej podłapał.
Szczerze mówiąc to bałam się, że wyjdą zielone. Ale sami zobaczcie jaki efekt uzyskałam:
Po lewej włosy przed, a po prawej po farbowaniu. Gigantycznej różnicy nie ma, ale nie są już takie miedziane. Trochę się przyciemniły. (Po lewej włosy po całonocnym olejowaniu.)
Ale zacznijmy od tego dlaczego wybrałam akurat ten kolor, bo zaczęłam a nie dokończyłam... W te wakacje planowałam rozjaśnić włosy, żeby wrócić do średniego (ewentualnie jasnego) blondu. Na opakowaniu farby zauważyłam, że z ciemnego brązu wychodzi ładny blond, więc myślę sobie skoro na ciemnym brązie wychodzi taki ładny to i na moich wyjdzie. No niestety... Ale nie obwiniam tu producenta, bo wina leży tylko i wyłącznie po mojej stronie. Mianowicie przy mojej długości włosów, aby wszystkie dokładnie pokryć do tej pory kupowałam dwa opakowania farby. Tym razem zupełnie wypadło mi to z głowy i kupiłam tylko jedno. Dlatego też, gdzieniegdzie można zauważyć jeszcze rudawy kolor, bo niestety nie dałam rady pokryć tą ilością każdego włosa.
Na wielu blogach czytałam, że ta farba nie niszczy włosów, więc to był też jeden z powodów dla których własnie ją wybrałam. A czy faktycznie tak jest? Tutaj nie mogę się przyczepić. Stały się odrobinę bardziej suche, ale nie jest to taki przesusz jak po innych farbach, więc jestem bardzo zadowolona. Myślę, że każdej z Was mogę polecić tą farbę. Kosztuje niecałe 20 zł i mimo, że do tej pory stawiałam na te tańsze farby, to teraz wiem, że warto wydać te 10 zł więcej. Wielki plus za sporą ilość odżywki. Bez problemu starczyła na pokrycie wszystkich włosów, niestety miałam małe problemy, żeby wydobyć ją do końca. Ale przymknę na to oko :)
Może za jakiś miesiąc spróbuję już z dwoma opakowaniami, póki co chcę je trochę podreperować :)
Używałyście już tej farby? Jesteście zadowolone? :)
jeżeli pierwsza część Ci się podobała to druga też powinna :)
OdpowiedzUsuńja bardzo chętnie przefarbowałabym na taki kolor jak właśnie po lewej ;)
Każda farba niszczy włosy chociażby była najdelikatniejsza i tak uszkadza strukturę włosa :/
OdpowiedzUsuńTak, ale wspomniałam, że ta w porównaniu do farb, których używałam do tej pory jest naprawdę bardzo delikatna. Nie zauważyłam na swoich włosach żadnych negatywnych skutków oprócz delikatnego przesuszu, który po paru dniach powinien się unormować :)
UsuńJa narazie skończyłam z farbowaniem, ale i tak jak widzę te farby w drogerii to mam ochotę ją kupić i zrobić sobie rewoluję na głowie. :)
OdpowiedzUsuńNo mnie też ta farba długo w moim postanowieniu nie utrzymała ale nie żałuję :)
UsuńJa ostatnio lubię Joanna Color Naturia są tanie i również nie niszczą włosów :) I bardzo ładnie pachną ! :)
OdpowiedzUsuńJa nadal pozostanę wierna hennie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj przyszło kolejne opakowanie :)
Ale efekt wyszedł całkiem ładny!
Też miałam w planach przerzucenie się na hennę ale jakoś nie mogę się przełamać :) Może kiedyś...:)
UsuńOsobiście to obecnie moja ulubiona farba do włosów :D
OdpowiedzUsuńMoja od teraz chyba też :D
Usuńja, nie wiem jakim cudem, ale nie farbuję włosów już od jakiś 3 miesięcy i nie mam odrostów! chyba więc doszłam już do odcienia swoich naturalnych włosów. faktycznie Ci sie przyciemniły :D ale pewnie po kilku dniach zejdzie kolor ^^
OdpowiedzUsuńOby nie zszedł tak szybko :D
Usuńkurczę ja muszę wykonać zdjęcie swoich włosów :)
OdpowiedzUsuńjak na razie używam tylko loreal preferanse. ale kusiła mnie ostatnio ta farba:) może następnym razem wypróbuję. tyle, że teraz muszę odczekać..
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek :)
OdpowiedzUsuńpo lewej świetnie się błyszczą :D
OdpowiedzUsuńFakt :) Zasługa całej nocy z olejem :)
UsuńŚwietny żywy kolorek! ;) ja od kilku miesięcy używam palette deluxe 750 – czekoladowy brąz i jak narazie jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńNiedługo planuję zmianę koloru i być może skuszę się na odcień z tej serii :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy tak ładnie błyszczą ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie farbuję już włosów. Czekam na te siwe włosy ^^
Nie używałam tej farby, ale kolorek po bardzo mi się podoba, wygląda bardzo naturalnie :)
OdpowiedzUsuńto fajnie, że mamy tyle wspólnego ;D ja z moim też 4 lata !
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt, ciekawa ta farba:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę wypróbować!:)
OdpowiedzUsuńprzyznam, że ciekawi mnie ta farba coraz bardziej, ciekawe, jak wychodzą jasne blondy z niej :)
OdpowiedzUsuńZawsze można sprawdzić:)
Usuńja farbowałam też farbą z Garniera (recenzja na moim blogu) i byłam zadowolona :) Teraz już chyba nie zafarbuje kolejny raz, bo jednak te włoski się osłabiają, mimo pielęgnacji :D
OdpowiedzUsuńNie stosuję farb. Mam pasemka i niestety rozjaśniam włosy :/
OdpowiedzUsuńzachęcają ostatnio nią w sklepach bo widzę że są promocje :) ale nie było koloru który by mnie interesował
OdpowiedzUsuńja nigdy nie farbowalam , a te wlosy -przed farbą -olejowane cudownie wygladają *.*
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńtrzylko troche ci sie przyciemniły :)
OdpowiedzUsuńWiem, nie takiego efektu oczekiwałam ale najważniejsze, że chociaż minimalnie przykryło ten miedziany kolor :)
UsuńI ja ostatnio Olią malowałam i jetem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńGarnier coraz więcej dobrych produktów wypuszcza na rynek :)
UsuńNajważniejsze, że włosy Ci się nie przesuszyły :)
OdpowiedzUsuńAż tak pięknie nie jest, ale faktycznie porównując przesusz po tej farbie i po innej to jest on znikomy :)
UsuńJa farbuję henną ;-)
OdpowiedzUsuńsubtelny, ładny efekt po tej farbie ;)
A ja w ogóle włosów nie farbuję :)
OdpowiedzUsuńPiękne włosy!
OdpowiedzUsuńnigdy jeszcze nie używałam tej farby:)
OdpowiedzUsuńMasz śliczne włosy:)
Wydaje się być bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMiałam farbę z tej firmy nie wysusza tak włosów jak inne i kolor ładnie się utrzymuje:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zastanawiam żeby kupić i ufarbować sobie włosy tą farbą :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście delikatna różnica
OdpowiedzUsuńja kupiłam jasny brąz, ale boję się farbować, bo wychodzi bardzo ciemno