Hej :) Dawno mnie tu nie było... Nie ukrywam, wypaliłam się trochę. Moja nieobecność była przede wszystkim spowodowana wizytą u fryzjera. Tak, wiem głupie tłumaczenie. Ale po powrocie do domu całkiem straciłam chęć na to wszystko. Zapragnęłam mieć znowu cieniowane włosy i to była chyba moja najgorsza decyzja. W salonie fryzjerskim, który odwiedzam regularnie jeszcze od czasów podstawówki pojawiła się nowa pani i pech chciał, że trafiłam akurat na nią. Pokazałam jej zdjęcie ale efekt na mojej głowie nawet minimalnie nie przypominał tego, czego oczekiwałam. Nie mam żadnych zdjęć, bo uwierzcie-nie było czego fotografować. Moje włosy wyglądały jak pióra, a ja...
...to była moja pierwsza myśl jak tylko spojrzałam w lustro. Włosy nie chciały mi się wcale układać, miałam z nimi straszny problem aby doprowadzić je do ładu. I zamiast robić wszystko, aby jak najszybciej odrosły to dałam sobie spokój. Na szczęście już wszystko z nimi prawie ok. Prawie, bo jeszcze zostały małe wyjątki, ale nie drażnią mnie tak jak na początku. I dlatego, żeby jak najszybciej się ich pozbyć postanowiłam wrócić do blogowania. Bo tylko dzięki temu byłam systematyczna :) Więc mam nadzieję, że ciepło mnie z powrotem przyjmiecie i będziecie śledzić moje zmagania :)
Do następnego :*
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Popularne posty
-
Każda kobieta marzy o pięknych, długich i przede wszystkim zdrowych włosach. Ja swoje zapuszczam już baaardzo długo i za każdym razem obiec...
-
Cześć. W ostatniej notce wspominałam o moim okropnym samopoczuciu. Niestety nadal się z tym męczę. Potrafię stracić humor zupełnie bez p...
-
Cześć! Tak, tak. Mój cholernie zły nastrój nie minął ale jeszcze bardziej się pogorszył. Ale o tym może później. Dzisiaj chciałabym podzi...
-
Ostatnio obiecałam sobie, że odstawiam farbowanie na jakiś czas. Ale z dnia na dzień naszło mnie, żeby się w końcu pozbyć tej czerwonej pośw...
Etykiety
recenzja
(24)
aktualizacja
(16)
pielęgnacja
(16)
TAG
(9)
zakupy
(9)
kosmetyki rosyjskie
(8)
nowości
(6)
zużycia
(6)
paznokcie
(5)
zapuszczanie
(5)
Calcium Pantothenicum
(4)
Mariza
(3)
Ziaja
(3)
blond włosy
(3)
farbowanie
(3)
mobilemix
(3)
CP
(2)
Palette SalonColors
(2)
Yves Rocher
(2)
choisee
(2)
codzienna pielęgnacja
(2)
dieta włosomaniaczki
(2)
inspiracje
(2)
kozieradka
(2)
mocne włosy
(2)
nawilżanie
(2)
olej kokosowy
(2)
plan
(2)
serum scalające końcówki
(2)
współpraca
(2)
włosomaniactwo
(2)
zdrowe włosy
(2)
8w1
(1)
BingoSpa
(1)
Biovax
(1)
Cerkogel 30
(1)
Chantal
(1)
Dermika
(1)
Eveline
(1)
Evidence
(1)
Farmona
(1)
GOGO
(1)
Garnier
(1)
Green Pharmacy
(1)
I love my planet
(1)
Isana
(1)
Kallos
(1)
Keratyna w płynie
(1)
La Roche-Posay
(1)
Liquid Keratin
(1)
Nivea
(1)
Pantene
(1)
Piloxidil Vital
(1)
Pokrzepol
(1)
ProSalon
(1)
Professional
(1)
Rossmann
(1)
SERI
(1)
SERI Natural Line
(1)
Sexy Pulp
(1)
Soraya
(1)
Syoss
(1)
TT
(1)
Tangle Teezer
(1)
WAX
(1)
Zincteral
(1)
aktywne serum na porost włosów
(1)
aminokwasy
(1)
amla jasmine
(1)
amla jaśminowa
(1)
awokado
(1)
baby hair
(1)
balsam
(1)
bardzo jasny blond
(1)
beverly hills formula
(1)
blask
(1)
colorwear
(1)
czarna pasta wybielająca
(1)
dabur
(1)
domowa pielęgnacja
(1)
dzień blogera
(1)
efekty olejowania
(1)
essence
(1)
eveline 9w1
(1)
garnier Olia 10.1
(1)
gorący okład-maska łopianowa
(1)
idealny kolor
(1)
intensywne nawilżenie
(1)
jak nie uszkodzić włosów
(1)
krem z 5% kwasem migdałowym
(1)
krótkie włosy
(1)
laminowanie
(1)
laura conti
(1)
lipiec
(1)
liście zielonej oliwki
(1)
lovely
(1)
marion
(1)
maska Kallos Keratin
(1)
maska z awokado
(1)
maska z olejem arganowym
(1)
maybelline affinitone
(1)
mierzenie przyrostu
(1)
miesiąc zmian
(1)
minusy
(1)
mocne
(1)
mycie
(1)
mydło
(1)
nawilżający
(1)
nawilżenie
(1)
o mnie
(1)
od początku
(1)
odżywianie
(1)
odżywka regenerująca
(1)
olej do włosów
(1)
olej rycynowy
(1)
olejowanie
(1)
olejowanie na glicerynę
(1)
olejowanie włosów
(1)
pharmaceris
(1)
pharmaceris T
(1)
pielęgnacja twarzy
(1)
plusy
(1)
podsumowanie
(1)
podsumowanie akcji
(1)
postanowienia
(1)
powrót
(1)
połysk
(1)
przebarwienia
(1)
przyrost
(1)
płukanka lniana
(1)
rozczesywanie
(1)
suche
(1)
swędząca skóra głowy
(1)
szampon
(1)
szampon I love my planet
(1)
szampon lniany
(1)
total breath black
(1)
trądzik
(1)
tydzień olejowania
(1)
tydzień z olejem
(1)
układanie
(1)
ulubieńcy
(1)
urodziny bloga
(1)
walka o płaski brzuch
(1)
wibo
(1)
wybielająca pasta do zębów
(1)
wybielanie zębów
(1)
wyzwanie
(1)
włosowa historia
(1)
włosy
(1)
zapachy świata
(1)
zdrowe
(1)
zmiana na lepsze
(1)
zmiany skórne
(1)
zmywacz Eveline 3w1
(1)
zęby flex
(1)
łamliwe włosy
(1)
żel aloesowy
(1)
żel lniany
(1)
Miło Cię widzieć ponownie :) Czekamy na kolejne wpisy.
OdpowiedzUsuńMiałam identyczną sytuację :( Przed maturą odwiedziłam salon fryzjerski, do którego uczęszczałam regularnie. Trafiłam na nową osobę i szlag trafił moje włosy. Minęły 3 lata a ja do tej pory nie byłam u fryzjera. Po tamtej nieprzyjemnej sytuacji obejrzałam kilka filmików na YT dotyczących podcinania włosów i teraz robię to sama w domu :D I jestem z siebie jako fryzjerki bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNiestety fryzjerzy tak robią po swojemu nie patrząc na to czego chcemy ;)
OdpowiedzUsuń