Obserwatorzy

piątek, 20 września 2013

Drożdżowa maska do włosów-Pobudzenie wzrotu


Obiecałam, więc przychodzę do Was dziś z czymś bardziej treściwym. Zaniedbałam bloga, więc czas nadrabiać zaległości. Ostatnio wykończyłam parę ciekawych produktów, więc będzie o czym pisać :) Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję maski drożdżowej Agafii. Zacznijmy od początku...

Od producenta:
Drożdżowa maska to wspaniały sposób na przyspieszenie wzrostu włosów. Dzięki zawartości olejów z zimnego tłoczenia maska ułatwia rozczesywanie. Włosy stają się jedwabiste i pełne blasku.

Składniki:
  • Drożdże piwne (Yeast Extract)-zawierają biotynę (H) oraz witaminę B5 (źródło kwasu pantotenowego), które przywracają włosom sprężystość, hamują wypadanie włosów i ich siwienie, przyspieszają wzrost.
  • Sok brzozowy (Betula Alba Juice)-nadaje włosom blasku, objętości, wzmacnia je, stymuluje ich porost, a także pomaga usunąć łupież.
  • Oman wielki (Inula Helenium Extract)-działa antyseptycznie i przeciwbakteryjnie. 
  • Mącznica lekarska (Arctostaphylos Uva Ursi Extract)-równoważy gospodarkę tłuszczową naszej skóry, działa przeciwbakteryjnie i antyseptycznie.
  • Ostrosept plamisty (Silybum Marianum Extract)-oprócz działania leczniczego ma działanie pielęgnacyjne i opóźnia efekty starzenia. 
Oleje z zimnego tłoczenia:
  • Olej z kiełków pszenicy (Triticum Vulgare Germ Oil)-wpływa kondycjonująco na skórę i włosy: kwas linolowy, witamina E, ceramidy posiadają właściwości nawilżające, ujędrniające i wygładzające, stymuluje mikrokrążenie. Chroni przed nadmierną utratą wody oraz promieniowaniem UV.
  • Olej z nasion białej porzeczki (Ribes Aureum Seed Oil)-intensywnie odżywia włosy, wykazuje działanie przeciwzapalne. 
  • Olej z orzeszków cedrowych (Pinus Siberica Cone Oil)-bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminę E oraz witaminy z grupy B. Poprawia kondycję włosów, wzmacnia je, przeciwdziała wypadaniu, zwalcza łupież, ogranicza łojotok.
  • Olej z owoców dzikiej róży (Rosa Canina Fruit Oil)-działa przeciwbakteryjnie, odżywia, nawilża i uelastycznia włosy. 
Skład:
Aqua with infusions of: Yeast Extract, Betula Alba Juice; enriched by extracts: Inula Helenium Extract, Arctotaphylos Uva Ursi Extract, Silybum Marianum Extract, Cetrimonium Chloride, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Guar Gum; cold pressed oils: Triticum Vulgare Germ Oil, Ribes Aureum Seed Oil, Pinus Siberica Cone Oil, Rosa Canina Fruit Oil, Ascorbic Acid, Panthenol, Glucosamine, Citric Acid, Parfum, Benzonic Acid, Sorbic Acid.


Sposób użycia:
Nanieść maskę na wilgotne, czyste włosy, pozostawić od 1 do 2 minut i spłukać. 

Cena: ok. 21 zł.

Opakowanie, konsystencja i zapach:
Maska zamknięta jest w 300 ml słoiczku, dodatkowo zabezpieczonym plastikowym wieczkiem. Nie ma problemu z nabraniem odpowiedniej ilości maski na dłoń. Szata graficzna prosta, nieprzesadzona. Konsystencja dosyć rzadka, jednak nie spływa z włosów. Zapach dość specyficzny, nie duszący. Piękny nie jest ale da się wytrzymać. 

Moja opinia:
Jestem całkiem zadowolona z tej maski. Mimo, że wzrostu nie przyspieszyła to sprawdzała się dobrze. Włosy były wygładzone, nawilżone i błyszczące. Nie obciążała. Nie zauważyłam szybszego przetłuszczania. Do składu również nie mogę się przyczepić. Jedyne co mi w tej masce nie odpowiadało to zapach-mógłby być trochę ładniejszy, ale ze względu na działanie mogę to wybaczyć. Myślę, że kiedyś może wrócę do tej maski. Śmiało mogę ją polecić każdej z Was. 

39 komentarzy:

  1. Trochę droga ta maska jak dla mnie, ale za takie działanie to chyba warto zapłacić. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. od początku września co mycie nakładam ją na skalp, wkrótce u mnie pojawi się jej recenzja, na razie mogę tylko zdradzić, że szału nie ma, a zapach mi się baaaardzo podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. a większość dziewczyn pisze, że to właśnie ciasteczkowy zapach jest jej atutem:) jak widać, każdy czuje inaczej :) szkoda, że nie pobudziła wzrostu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że zrobiłaś recenzję :) coś się na nią ostatnio czaję właśnie :P a na skalp ją nakładałaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakładałam, ale niestety przyspieszenia wzrostu nie zauważyłam...:C Może za jakiś czas dam jej drugą szansę i wtedy spisze się lepiej :)

      Usuń
  5. Muszę ją kupić ponownie.
    Skalp bardzo się z nią lubił, ale niestety nie stosowałam jej regularnie i nie wiem czy wpłynęła na przyrost...

    OdpowiedzUsuń
  6. NIe miałam ;) chciałabym ją kiedyś wypróbować pod kątem przyspieszenia porostu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja ostatnio zrobiłam domową maseczkę drożdżową i była to najgorsza mieszanina jaką na moje włosy nałożyłam ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kiedyś stosowałam maseczki drożdżowe domowej roboty i całkiem nieźle się spisywały :)

      Usuń
  8. Bardzo fajna recenzja!:)

    http://freshisyummy.blogspot.com/2013/09/hothouse.html

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę ją zamówić w końcu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pewnie kiedyś ją wypróbuję, w środę kupiłam sobie kallos late cały litr bo zdenkowałam wcześniejsze opakowanie i przy okazję wersję arganową :)

    OdpowiedzUsuń
  11. już długo o niej myślę, ale zawsze w głowie powstaje jakiś domowy przepis-zamiennik:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja ją mam, wczoraj ofociłam, żeby powoli szykować recenzję :) wydaje mi się, że u mnie jednak wspomaga wzrost. co prawda włosów nie mierzę, ale jakoś ostatnio taki boom chyba mają, bo coraz dłuższe się wydają (a obecnie tylko tego produktu używam na skórę głowy)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to pozazdrościć :) Mi niestety wzrostu nie pobudziła, ale chcę jej dać jeszcze jedną szansę :)

      Usuń
  13. słyszałam o niej ale nie miałam okazji używać niestety;(

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak dla mnie spisuje się świetnie :) chociaż słyszałam opinie, że nie jest wystarczająca, jeżeli chodzi o nakładanie na długość...
    Radi

    OdpowiedzUsuń
  15. Drożdżową maskę mamy.. ale do twarzy:)

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie się nie sprawdziła, miałam wrażenie, że nic z włosami nie robi, szkoda, bo skład ma piękny :(

    OdpowiedzUsuń
  17. a ja własnie tylko licze na porost !
    :)

    OdpowiedzUsuń
  18. czyli pobudzenia za bardzo nie było:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak tam dobrze się sprawdziła z miłą chęcią bym ją wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam ją, ale stoi w szadie i czaka na swoją kolej :) Po Twojej recenzji to już się nie mogę doczekać, az zacznę jej używać, bo na przyroście to mi akurat nie zależy :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam ją i nie nastawiałam się iż pomoże mi w poroście, bo chyba jeszcze nie spotkałam się z tym by komukolwiek w tym pomogła ;))

    OdpowiedzUsuń
  22. ma bardzo fajny skład, cenę też nie jakąś ogromną, więc myślę, że warto wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja naczytałam się o niej średnio pozytywnych opinii no i jakos nie jestem przekonana cd jej zakupu chociaż mam możliwość zeby ją kupić stacjonarnie ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U każdego różne rzeczy się różnie sprawdzają, więc myślę, że warto wypróbować na sobie :)

      Usuń
  24. Jak wykończę swoje biowaxy to się zastanowię między właśnie tą a kallosem, jeszcze mi troche zejdzie, więc mam czas na decyzję :D

    OdpowiedzUsuń
  25. nie używałam jeszcze żadnych rosyjskich kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo mnie kuszą te kosmetyki! wszędzie o nich głośno i wiele osób jest zadowolonych:) muszę w końcu coś zamówić:)

    OdpowiedzUsuń
  27. A ja uwielbiam takie drobiniaste lakiery ;))

    Takich masek nie używam, ale jutro zrobię tę z waxu ;p

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo ciekawi mnie ta maska. Muszę ją kiedyś wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  29. Szkoda, że jednak nie przyspieszyła wzrostu włosów :(

    OdpowiedzUsuń
  30. Czaję się na tę maskę od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz, wiele to dla mnie znaczy. Na pewno zajrzę do Ciebie i się odwdzięczę :)
Jeżeli coś Ci się nie podoba, napisz to kulturalnie. Chamskie komentarze będą usuwane.

Powered By Blogger

Popularne posty

Etykiety

recenzja (24) aktualizacja (16) pielęgnacja (16) TAG (9) zakupy (9) kosmetyki rosyjskie (8) nowości (6) zużycia (6) paznokcie (5) zapuszczanie (5) Calcium Pantothenicum (4) Mariza (3) Ziaja (3) blond włosy (3) farbowanie (3) mobilemix (3) CP (2) Palette SalonColors (2) Yves Rocher (2) choisee (2) codzienna pielęgnacja (2) dieta włosomaniaczki (2) inspiracje (2) kozieradka (2) mocne włosy (2) nawilżanie (2) olej kokosowy (2) plan (2) serum scalające końcówki (2) współpraca (2) włosomaniactwo (2) zdrowe włosy (2) 8w1 (1) BingoSpa (1) Biovax (1) Cerkogel 30 (1) Chantal (1) Dermika (1) Eveline (1) Evidence (1) Farmona (1) GOGO (1) Garnier (1) Green Pharmacy (1) I love my planet (1) Isana (1) Kallos (1) Keratyna w płynie (1) La Roche-Posay (1) Liquid Keratin (1) Nivea (1) Pantene (1) Piloxidil Vital (1) Pokrzepol (1) ProSalon (1) Professional (1) Rossmann (1) SERI (1) SERI Natural Line (1) Sexy Pulp (1) Soraya (1) Syoss (1) TT (1) Tangle Teezer (1) WAX (1) Zincteral (1) aktywne serum na porost włosów (1) aminokwasy (1) amla jasmine (1) amla jaśminowa (1) awokado (1) baby hair (1) balsam (1) bardzo jasny blond (1) beverly hills formula (1) blask (1) colorwear (1) czarna pasta wybielająca (1) dabur (1) domowa pielęgnacja (1) dzień blogera (1) efekty olejowania (1) essence (1) eveline 9w1 (1) garnier Olia 10.1 (1) gorący okład-maska łopianowa (1) idealny kolor (1) intensywne nawilżenie (1) jak nie uszkodzić włosów (1) krem z 5% kwasem migdałowym (1) krótkie włosy (1) laminowanie (1) laura conti (1) lipiec (1) liście zielonej oliwki (1) lovely (1) marion (1) maska Kallos Keratin (1) maska z awokado (1) maska z olejem arganowym (1) maybelline affinitone (1) mierzenie przyrostu (1) miesiąc zmian (1) minusy (1) mocne (1) mycie (1) mydło (1) nawilżający (1) nawilżenie (1) o mnie (1) od początku (1) odżywianie (1) odżywka regenerująca (1) olej do włosów (1) olej rycynowy (1) olejowanie (1) olejowanie na glicerynę (1) olejowanie włosów (1) pharmaceris (1) pharmaceris T (1) pielęgnacja twarzy (1) plusy (1) podsumowanie (1) podsumowanie akcji (1) postanowienia (1) powrót (1) połysk (1) przebarwienia (1) przyrost (1) płukanka lniana (1) rozczesywanie (1) suche (1) swędząca skóra głowy (1) szampon (1) szampon I love my planet (1) szampon lniany (1) total breath black (1) trądzik (1) tydzień olejowania (1) tydzień z olejem (1) układanie (1) ulubieńcy (1) urodziny bloga (1) walka o płaski brzuch (1) wibo (1) wybielająca pasta do zębów (1) wybielanie zębów (1) wyzwanie (1) włosowa historia (1) włosy (1) zapachy świata (1) zdrowe (1) zmiana na lepsze (1) zmiany skórne (1) zmywacz Eveline 3w1 (1) zęby flex (1) łamliwe włosy (1) żel aloesowy (1) żel lniany (1)