Obserwatorzy

środa, 2 lipca 2014

Go go Kallos...

Ostatnio mam tyle na głowie, że zupełnie nie mam czasu, żeby tu coś naskrobac. Już setki razy mówiłam, że będę tu zaglądac częściej i nic z tego. Jednak tym razem wracam pełną parą i biorę się za nadrabianie zaległości, bo mam ich mnóstwo. Dzisiaj na tapetę biorę balsam GOGO od Kallosa. Pod poprzednim postem było spore zainteresowanie tym produktem dlatego idzie on na pierwszy ogień :)



Od producenta: Nawilżający balsam do włosów, o regenerującym działaniu. Pielęgnuje suche, łamiące się włókna włosów. Po zastosowaniu włosy stają się jedwabiste w dotyku, błyszczące, łatwe do uczesania i mocne.

Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Propylene Glycol, Cetrymonium Chloride, Parfum, Hydrogenated Polyisobutene, Panthenol, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Citric Acid, Hydrolyzed Milk Protein, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.

No cóż skład nie powala. Proteiny mleczne dosyc daleko w składzie, ale czego oczekiwac za 5-6 zł?

Opakowanie, konsystencja, zapach:
W różowej tubie o niezbyt wyszukanej grafice znajdziemy 200 ml produktu. Konsystencja nie jest ani za gęsta, ani za rzadka. Dobrze rozprowadza się na włosach. Balsam ma biały kolor. Zapach całkiem przyjemny, słodki.

Moja opinia:
Mimo niezbyt powalającego składu polubiłam tą odżywkę. Włosy ładnie się po niej zachowują, są wygładzone, błyszczące, łatwo się rozczesują i ładnie układają. Mimo, że nie używałam jej zbyt długo, bo do tych najbardziej wydajnych nie należy, to jednak zauważyłam różnicę w stanie włosów. Minimalną, bo minimalną, ale jednak zawsze coś. Stały się bardziej nawilżone i przestały się tak puszyc. Myślę, że każdej z Was mogę ją polecic, tym bardziej, że cena jest naprawdę atrakcyjna. Przecież nic nie tracimy, a spróbowac trzeba wszystkiego :)

Miałyście go w swojej kolekcji? Jak się sprawdził? :)

16 komentarzy:

  1. ja chyba kupię sobie właśnie taką małą wersje na wyjazdy wakacyjne:) pantenol w składzie to coś co moje włosy lubią:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wyjazdy z pewnością się przyda, kiedy nie mamy czasu, żeby trzymac na włosach coś dłużej :)

      Usuń
  2. Z chęcią wypróbuję. Może akurat i z moim puchem da sobie radę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. jaka cena taki skład ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie było zupełnie odwrotnie,jak dla mnie ta odżywka to była masakra :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na szczęście krzywdy nie zrobiła, ale ze względu na skład nie wiem czy jeszcze do niej wrócę :)

      Usuń
  5. No sklad nie jest zbyt ciekawy. Mialam z Kallosa maske waniliowa,ale musze wyprobowac te slynna mleczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie waniliowa totalnie się nie sprawdziła :(

      Usuń
  6. Nie miałam tego produktu ale bardzo lubię produkty z Kallos. Obserwuje

    OdpowiedzUsuń
  7. opakowanie wygląda jakoś tak... "nie kallosowo" :P

    OdpowiedzUsuń
  8. ja nie miałam .;) dobra recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam kiedyś dwie inne wersje ale mi nie pasowały, moze ta lepsza

    OdpowiedzUsuń
  10. Też tak miałam, może u mnie się sprawdzi

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz, wiele to dla mnie znaczy. Na pewno zajrzę do Ciebie i się odwdzięczę :)
Jeżeli coś Ci się nie podoba, napisz to kulturalnie. Chamskie komentarze będą usuwane.

Powered By Blogger

Popularne posty

Etykiety

recenzja (24) aktualizacja (16) pielęgnacja (16) TAG (9) zakupy (9) kosmetyki rosyjskie (8) nowości (6) zużycia (6) paznokcie (5) zapuszczanie (5) Calcium Pantothenicum (4) Mariza (3) Ziaja (3) blond włosy (3) farbowanie (3) mobilemix (3) CP (2) Palette SalonColors (2) Yves Rocher (2) choisee (2) codzienna pielęgnacja (2) dieta włosomaniaczki (2) inspiracje (2) kozieradka (2) mocne włosy (2) nawilżanie (2) olej kokosowy (2) plan (2) serum scalające końcówki (2) współpraca (2) włosomaniactwo (2) zdrowe włosy (2) 8w1 (1) BingoSpa (1) Biovax (1) Cerkogel 30 (1) Chantal (1) Dermika (1) Eveline (1) Evidence (1) Farmona (1) GOGO (1) Garnier (1) Green Pharmacy (1) I love my planet (1) Isana (1) Kallos (1) Keratyna w płynie (1) La Roche-Posay (1) Liquid Keratin (1) Nivea (1) Pantene (1) Piloxidil Vital (1) Pokrzepol (1) ProSalon (1) Professional (1) Rossmann (1) SERI (1) SERI Natural Line (1) Sexy Pulp (1) Soraya (1) Syoss (1) TT (1) Tangle Teezer (1) WAX (1) Zincteral (1) aktywne serum na porost włosów (1) aminokwasy (1) amla jasmine (1) amla jaśminowa (1) awokado (1) baby hair (1) balsam (1) bardzo jasny blond (1) beverly hills formula (1) blask (1) colorwear (1) czarna pasta wybielająca (1) dabur (1) domowa pielęgnacja (1) dzień blogera (1) efekty olejowania (1) essence (1) eveline 9w1 (1) garnier Olia 10.1 (1) gorący okład-maska łopianowa (1) idealny kolor (1) intensywne nawilżenie (1) jak nie uszkodzić włosów (1) krem z 5% kwasem migdałowym (1) krótkie włosy (1) laminowanie (1) laura conti (1) lipiec (1) liście zielonej oliwki (1) lovely (1) marion (1) maska Kallos Keratin (1) maska z awokado (1) maska z olejem arganowym (1) maybelline affinitone (1) mierzenie przyrostu (1) miesiąc zmian (1) minusy (1) mocne (1) mycie (1) mydło (1) nawilżający (1) nawilżenie (1) o mnie (1) od początku (1) odżywianie (1) odżywka regenerująca (1) olej do włosów (1) olej rycynowy (1) olejowanie (1) olejowanie na glicerynę (1) olejowanie włosów (1) pharmaceris (1) pharmaceris T (1) pielęgnacja twarzy (1) plusy (1) podsumowanie (1) podsumowanie akcji (1) postanowienia (1) powrót (1) połysk (1) przebarwienia (1) przyrost (1) płukanka lniana (1) rozczesywanie (1) suche (1) swędząca skóra głowy (1) szampon (1) szampon I love my planet (1) szampon lniany (1) total breath black (1) trądzik (1) tydzień olejowania (1) tydzień z olejem (1) układanie (1) ulubieńcy (1) urodziny bloga (1) walka o płaski brzuch (1) wibo (1) wybielająca pasta do zębów (1) wybielanie zębów (1) wyzwanie (1) włosowa historia (1) włosy (1) zapachy świata (1) zdrowe (1) zmiana na lepsze (1) zmiany skórne (1) zmywacz Eveline 3w1 (1) zęby flex (1) łamliwe włosy (1) żel aloesowy (1) żel lniany (1)