Rosyjskie kosmetyki uwielbia chyba każda dziewczyna, która choć raz ich wypróbowała. Wśród włosomaniaczek cieszą się one dużym powodzeniem z racji bardzo fajnych składów i efektów jakie dają, chociaż w tym przypadku niektóre produkty to tylko wspaniałe obietnice producenta i nic więcej. A jak było w przypadku tego kosmetyku? Zapraszam dalej...
Sprawdźmy co nam obiecują:
Odżywczy naturalny balsam do włosów na bazie ekstraktów z roślin Bajkału. Poprawia strukturę włosów, zapobiega rozdwajaniu i łamliwości, chroni włosy i skórę głowy przed nadmiernym wysuszeniem. Ułatwia rozczesywanie i układanie.
Balsam przeznaczony jest do włosów suchych i farbowanych.
Sposób użycia:
Balsam nanieść na mokre włosy i równomiernie rozprowadzić na całej długości. Pozostawić na 2 minuty i spłukać ciepłą wodą.
Ja jednak lubię potrzymać ją mniej więcej 15 minut, wtedy efekty są naprawdę WOW.
Skład:
Aqua with infusions of: Amaranthus Caudatus Extract, Arctium Lappa Oil, Phellodendron Amurense Extract, Organic Chamomilla Recutita Flower Extract,Organic Triticum Vulgare Germ Oil; Cetearyl Alcohol, Distearoylethyl Hydroxyethylmonium Methosulfate, Cetrimonium Chloride, Butyrospermum Parkii, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Benzonic Acid, Sorbic Acid, Parfum, Citric Acid.
Jeśli chodzi o skład, mi się podoba. Produkt jest na bazie wody z domieszką składników aktywnych, którymi są szarłat zwisły, olej z łopianu większego, korkowiec amurski, organiczny wyciąg z kwiatów rumianku i organiczny olej z kiełków pszenicy. Nie zawiera parabenów ani PEG.
Cena:
W granicach 15-17 zł/280 ml. Warto poszukać w osiedlowych sklepach zielarskich, być może tam będą tańsze. Ja swój upolowałam za niecałe 9zł.
Dostępność: sklepy internetowe, ewentualnie sklepy zielarskie.
Opakowanie, konsystencja i zapach:
280 ml produktu jest zamknięte w poręcznej, białej buteleczce, przez co niestety nie widzimy ile produktu jeszcze nam zostało. Kosmetyk jest zakręcany. Ma dosyć duży otwór jednak możemy spokojnie wydobyć taką ilość balsamu jakiej potrzebujemy.
Konsystencja jest średnio gęsta, typowa dla mleczek do ciała lub większości odżywek. Produkt nie przelatuje przez palce, nie spływa również z włosów. Jest wydajny. Używam go od początku lipca dosyć często i wystarczy mi go jeszcze na jakieś 2-3 użycia lub więcej.
Zapach jaśminu lub bzu (zawsze miałam problem z odróżnieniem tej dwójki), w każdym bądź razie bardzo przyjemny, kwiatowy. Nie jest nachalny, nie wyczujemy w nim również chemii. Nie drażni naszych nosków, jednak na włosach nie utrzymuje się długo.
Moja opinia:
Ogólnie produkt oceniam na plus, przede wszystkim za porządny skład. Z działania również jestem zadowolona, włosy są po nim miękkie, lejące i lepiej się układają. Nie plączą się. Jeśli chodzi o zapobieganie rozdwajaniu i łamliwości to tutaj nie mogę powiedzieć czy faktycznie w tym kierunku coś ten balsam zrobił, bo odkąd odstawiłam prostownicę nie mam z tym większych problemów. Aczkolwiek nie wątpię w to, że nas (a raczej nasze włosy) przed tym chroni. Podsumowując urzekł mnie ten balsam i z pewnością jeszcze nie raz do niego wrócę. Mam również ochotę wypróbować inne warianty tej serii.
Produkt oceniam +5/6 ze względu na słabą dostępność w sklepach stacjonarnych.
Miałyście ten balsam? A może coś innego z tej serii? Jeśli tak to chętnie się dowiem, jak się sprawdziło u Was :)
P.S - Widziałyście promocję na SkarbySyberii? Mam ochotę zatłuc wszystkich tam odpowiedzialnych za promocje, bo w niedzielę złożyłam zamówienie a im się zachciało zniżek w poniedziałek. Dlaczego? Ja się pytam... W dodatku w promocji są produkty na które się czaiłam. Czemu oni mi to robią? :( No powiedźcie jak tak można? Teraz muszę się trzymać, żeby znów czegoś nie zamówić, a idzie mi to baardzo ciężko...
P.S - Widziałyście promocję na SkarbySyberii? Mam ochotę zatłuc wszystkich tam odpowiedzialnych za promocje, bo w niedzielę złożyłam zamówienie a im się zachciało zniżek w poniedziałek. Dlaczego? Ja się pytam... W dodatku w promocji są produkty na które się czaiłam. Czemu oni mi to robią? :( No powiedźcie jak tak można? Teraz muszę się trzymać, żeby znów czegoś nie zamówić, a idzie mi to baardzo ciężko...
Nie miałam jeszcze niczego z tej serii, ale póki co zachwycam się produktami z Planeta Organica :)
OdpowiedzUsuńMnie szlak trafił, bo zamówiłam 2 szampony acai, a potem każdy był przeceniony o 2 zł. Nie mogłam przejść jednak obok tej promocji obojętnie i domówiłam w poniedziałek jeszcze 2 szampony chili! Nie było żadnego problemu i włożyli je do tej samej paczki z darmową wysyłką.
OdpowiedzUsuńCieszę się jednak, że zamówiłam te acai, bo po 12:00 w poniedziałek już ich nie było ;) wszystkie wyprzedane ;) Wiele perełek mi się udało kupić, które teraz już są niedostępne! ;-)
Nie pomyślałam, że mogą dorzucić do wcześniejszej paczki. A to pech!
UsuńBrzmi ciekawie ;) Ja z Baikal Herbals mam tylko piankę do mycia twarzy, jest bardzo fajna ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńooo kurcze jest idelany dla moich wlosow ;) tym bardziej ze dziala to juz w ogole ;D
OdpowiedzUsuńNie miałam tego produktu ani żadnego innego rosyjskiego kosmetyku;) Chętnie bym coś wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Muszę go jakoś wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńmuszę sobie zakupić :D
OdpowiedzUsuń;) obserwuje
Jak promocję mają to nawet nie wchodzę. bo do końca miesiąca koniec z zakupami :D a chętnie bym wypróbowała bo widzę że fajne rzeczy mają :)
OdpowiedzUsuńNajlepiej pierwsze zakupy zrobić właśnie na promocjach :)
UsuńMuszę w końcu kiedyś wypróbować te rosyjskie kosmetyki! Jeszcze nie miałam okazji. Oj powiem Ci, że też bym się wkurzyła z tym poniedziałkiem, bidulka :)
OdpowiedzUsuńciekawe balsam :-) pasowałby do moich włosów ale akurat mam odżywkę (1 litr) i będę używała ją przez wieczność :-) na rosyjskie kosmetyki się kiedyś skuszę, fajnie że można o nich poczytać u Ciebie
OdpowiedzUsuńOstatnio nabyłam kilka ciekawych rosyjskich kosmetyków, więc zapraszam za jakiś czas :)
UsuńNie przekonuje mnie ta firma. :-)
OdpowiedzUsuńhttp://youmustloveyourselftoo.blogspot.com/
Genialny moim zdaniem ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Za każdy komentarz i obserwację się odwdzięczam ;)
my-daily-life-4you.blogspot.com
Ja miałam balsam propolisowy babuszki agafii i u mnie się nie sprawdził
OdpowiedzUsuńDo mnie właśnie dotarł duet na łopianowym propolisie, mam nadzieję, że zdziała coś dobrego :)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego z rosyjskich kosmetyków :P Ale każdy chwali, może kiedyś się skuszę, ale na pewno jak będę mieć dłuższe włosy, teraz nie potrzebują zbyt wielkiej pielęgnacji :P
OdpowiedzUsuńnie używałam ale brzmi ciekawie;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście świetny skład i fajnie, że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńIm więcej czytam o rosyjskich kosmetykach, to tym bardziej mam ochotę coś przetestować i pewnie niebawem coś sobie upoluję;)
OdpowiedzUsuńmm ciekawe, ciekawe ;D
OdpowiedzUsuńnawet w cenie regularnej nie aż tak paskudnie drogi :)
OdpowiedzUsuńNiby nie, ale po co przepłacać jak możemy mieć go o połowę taniej :)
UsuńMi rosyjskie kosmetyki strasznie pogorszyły kondycję włosów i spowodowały wypadanie, więc jestem jakimś zupełnym wyjątkiem. Do tej pory męczę się z niedobitkami z mojego wielkiego zamówienia:/
OdpowiedzUsuńJeszcze nie słyszałam, żeby komuś aż tak zaszkodziły... Mam nadzieję, że mi nie zrobią krzywdy :)
Usuńwidzę, że dla moich włosów byłby idealny :) z chęcią bym wypróbowała, cena nawet jest w porządku :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego szamponu, ale jak znajdę, to z chęcią zakupię :)
OdpowiedzUsuńTo nie szampon, tylko balsam :)
Usuńteż byłabym wściekła gdybym złożyła zamówienie dzień przed promocją.
OdpowiedzUsuńSzampon jest kuszący. mam scrub do ciała ze skarbów syberii i jestem bardzo zadowolona
Jeszcze nie miałam niczego z tej firmy
OdpowiedzUsuńZ BH kupiłam póki co tylko kosmetyki do pielęgnacji twarzy, staram się wykończyć kosmetyki, które mam, ale będę pamiętać o tym balsamie, bo mam do niego dostęp stacjonarnie ;) W sumie efekty mi się podobają, które opisałaś ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale kusisz bardzo :)
OdpowiedzUsuńkurcze, jaki świetny skład :) i oczywiście promocje są, a ja jestem aktualnie spłukana :/
OdpowiedzUsuńPromocje są co chwila więc nie ma co się martwić :)
Usuńnie testowałam jeszcze żadnych produktów z tej firmy,ale wygląda kusząco... :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam żadnego z szamponów Bajkał, ale będę się rozglądać za nimi, skoro możnaje dostać za 9zł:)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy produkt :) pierwszy raz widzę balsam do włosów i nie znałam wcześniej tej firmy ;) warto byłoby spróbować:)
OdpowiedzUsuńFajny skład, muszę się mu przyjrzeć...
OdpowiedzUsuńJeszcze nie słyszałam o tym kosmetyku, a obiecująco wygląda ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy styczności z rosyjskimi kosmetykami :)
OdpowiedzUsuńja niestety nie miałam jeszcze przyjemności zakochać się w Rosyjskich kosmetykach,bo nie miałam okazji ich spróbować :D:(
OdpowiedzUsuńO wooow fajne ma działanie ,poszukam go chętnie bo faktycznie jest słabo dostępny ;( A rosyjskich kosmetyków jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńja jeszcze dzielnie się wzbraniam przed zakupami tych rosyjskich cudeniek (wakacje za pasem i oszczędzać trzeba), ale za to po urlopie sobie pofolguję ;)
OdpowiedzUsuńJa z kosmetyków rosyjskich miałam tylko maskę łopianową Babuszki Agafii, ale jakoś mnie nie zachwyciła :P
OdpowiedzUsuńoj przydałby mi sie bo mam włosy suche i farbowane;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego rosyjskiego kosmetyku i jakoś na razie mnie do nich nie ciągnie ;P
OdpowiedzUsuńNieznamy tych kosmetyków akurat:)
OdpowiedzUsuńRosyjskie kosmetykí hmm nigdy nie spotkałam, ale przy najbliższej okazji zajdę do zielarskiego. Może trafię;-)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tego balsamu do włosów.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji wypróbować rosyjskich kosmetyków - ale tak wszyscy nimi kuszą, że chyba muszę nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńNie kuś... :) Muszę najpierw zużyć to co mam, ale na pewno przy kolejnych zakupach zwrócę uwagę czy nie warto dodać go do koszyka.
OdpowiedzUsuńTe promocje są super ;p
OdpowiedzUsuńRosyjskie produkty do tej pory sprawdziły się u mnie bardzo dobrze, więc z chęcią bym ten balsam przetestowała :)
OdpowiedzUsuńooo fajny, nie słyszałam o nim, jeżeli znajdę go stacjonarnie to na pewno kupie :)
OdpowiedzUsuńgodny zainteresowania, te lejące włosy mnie przekonują :D
OdpowiedzUsuńO tak, warto spróbować :)
Usuń